Paweł Burczyk o chorobie córki: "Prognozy były straszne". Aktor chce nakręcić o niej film. Paweł Burczyk ma córkę cierpiącą na autyzm. Aktor z "13 posterunku" zdradził w DDTVN, że razem z żoną planują nakręcić film fabularny o chorej Wiktorii. Artysta wierzy, że uda mu się przełamać stereotypy na temat autyzmu. fot.
Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Znacie jakieś fajne filmy o chorobie jak na przykład Midnight sun czy Gwiazd naszych wina takie Love story??
Każdy pisze tu najsmutniejszy jego zdaniem moment w Titanicu Jak dla mnie zdecydowanie widok pary starszych ludzi, przytulonych do siebie podczas tonięcia statku na łożu śmierci przy tej scenie
Stan na 23 kwietnia 2021 r., 00:50 UTC Zasięg epidemii koronawirusa (COVID-19) zmienia się z każdym dniem. Zaglądaj tu regularnie, aby sprawdzać, jak YouTube radzi sobie z obecną sytuacj
Zakazany owoc odc. 347-351 streszczenie. Dogan zaprasza Yildiz na kolację biznesową. Najsłynniejsze psy w historii kina - zdarzało się, że te czworonogi przyćmiły resztę obsady! Trudno
Armáda mrtvých (2021) Režisér Zack Snyder v roce 2004 obsadil George A. Romera (autora původní verze filmu z roku 1984) do " Úsvit mrtvých", aktualizovaná verze klasického žánru. Snyder šel letos ještě dále s Army of the Dead, filmem o zombiích, lupičích, zombie tygrech, Las Vegas a totálním rozbití.
6. Filadelfia. Kolejny z smutne filmy o chorobach, które uderzają w strunę to mityczny film z lat 90. o człowieku, który zaraził się wirusem HIV i został za to niesprawiedliwie zwolniony. Porusza takie kwestie jak homoseksualizm, choroba AIDS oraz walka o godność i równość.
Zly5xM. Każdy z nas ma taki wrażliwy punkt, bodziec, który naciska na naszą wrażliwość i zmusza do płaczu, jak małe dziecko. Czasami są to miłe wspomnienia, bądź też przykre doświadczenia . Są dni, że dobrze jest się wypłakać, wyrzucić z siebie na zewnątrz przygniatające nas smutki, to oczyszcza i dobrze wpływa na naszą psychiczną równowagę. W tajemnicy Wam powiem, że faceci wcale nie są w tym różni od kobiet, może jedynie tych bodźców skłaniających ich do płaczu jest mniej niż u płci pięknej, a na pewno mniej niż u babek w ciąży 😉 Aktualnie coś o tym wiem! Jednak faceci też płaczą i też potrzebują tego czasami, żeby oczyścić głowę, nie przyznają się do tego oczywiście, płaczą po kątach jak nikt nie widzi, ale robią to, tego można być pewnym! Jak najłatwiej się rozryczeć – oczywiście oglądając smutny film, najczęściej o nieszczęśliwej miłości, czy też przykrych doświadczeniach bohatera, którego los nie oszczędza. Poniżej postaram się dać Wam trochę propozycji filmowych na wieczór pod znakiem pocących się oczu 😉 Bez mojej zgody (My Sister’s Keeper) Momentami smutny, ale piękny obraz rodziny, która razem próbuje nie dać się pokonać przez chorobę jednej z córek. Małżeństwo Fitzgerald od lat walczy z chorobą starszej córy, do tego stopnia, że podjęli decyzję o poczęciu dla niej siostry, która jako jedyna może w tym pomóc. Jednak w pewnym momencie, córka „dawca” zaczyna się buntować i nie chce być wykorzystywana, a sama zacząć decydować o swoim ciele. Skoro jest nieletnia, zatrudnia więc prawnika i wytacza rodzicom proces. Piękna opowieść o trudnych losach rodziny, o tym jak wiele cierpienia kosztuje choroba, i to nie tylko cierpienia dla chorej, ale też dla wszystkich pozostałych członków rodziny. Zaskakująca Cameron Diaz, znana przecież z ról w komedyjkach, a nie ambitnie stworzonych dramatach, poradziła sobie naprawdę świetnie. Do tego jak zawsze dobry Alec Baldwin i znakomita aktorka dziecięca – Abigail Breslin. Na tym filmie każdy będzie płakał, nawet najwięksi twardziele. Miasto Aniołów (City of Angels) Klasyk, który zna bardzo szerokie grono widzów, film ikona. Znakomity obraz trudnej miłości między Panią Doktor, a aniołem, który przybywa po duszę jednego z pacjentów. Pięknie opowiedziana i nakręcona historia z jeszcze piękniejszą ścieżką dźwiękową ( piosenka Sarah McLachlan – Angel). Nicolas Cage i Meg Ryan w swoich latach świetności i dobrej formie aktorskiej. Film, któremu warto poświęcić trochę swojego czasu i momentami dać wypocić się oczom. Siedem dusz (Seven Pounds) Historia Bena, człowieka smutnego, podającego się za urzędnika, który chcąc w pewnym sensie odkupić swoje winy z przeszłości, stara się pomóc siedmiu zupełnie dla siebie obcym osobom. Znakomity Will Smith w bardzo wzruszającej opowieści o cierpieniu człowieka, który sam najbardziej zadręcza się wyrzutami sumienia. Zaskakujące jest też to, jak konsekwentny w swoim działaniu jest nasz bohater. Ukryte piękno (Collateral Beauty) Cierpienie po stracie jedynej córki trudno jest pokazać, opisać, odpowiednio wyjaśnić na ekranie. Twórcom Ukrytego Piękna wyszło to bardzo dobrze, oczywiście przy nieocenionym wkładzie Willa Smitha, grającego Howarda, głównego bohatera filmu. Howard w cierpieniu po stracie córki mocno zaniedbuje swoje zawodowe obowiązki, co oczywiście bardzo niepokoi jego wspólników i współpracowników. Rozżalony, regularnie spisuje swoje pretensje w listach do śmierci, miłości oraz czasu. Jego wspólnicy dowiadują się o tym i postanawiają ten fakt wykorzystać, aby pomóc Howardowi wrócić do emocjonalnej równowagi. Wspaniały film, który bardzo gorąco Wam polecam. Warto obejrzeć tą piękną historię, a do płaczu będzie wiele okazji. W kinie przez połowę seansu szlochała połowa publiczności, a moja żonie spłynął makijaż w całości 😉 W pogoni za szczęściem (The Pursuit of Happyness) Robi się dużo Willa Smitha w tym poście, ale nic nie poradzę, przez wiele lat facet miał nosa do świetnych ról i potrafił je znakomicie zagrać. Tym razem wciela się w Chrisa Gardnera, a historia jest oparta na faktach. Chris próbuje się dorobić jako akwizytor, sprzedając „rewolucyjne” urządzenie w przemyśle medycznym, niestety wszystko idzie mu pod górkę i topi w tym interesie wszystkie swoje pieniądze. W trudnych chwilach, gdy sprzedaż nie idzie, odchodzi od niego żona, a główny bohater zostaje tym samym samotnym ojcem kilkuletniego chłopca i bezdomnym, bo na mieszkanie już go nie stać. Chris walczy o przyszłość dla siebie i syna próbując zdobyć posadę maklera giełdowego, tułając się przez ten czas po schroniskach dla bezdomnych i dając z siebie wszystko jako stażysta na Wall Street. Rewelacyjna historia, nie zawiedziecie się. Jeden dzień (One Day) Dwoje przyjaciół ze studiów postanawia co roku spędzać ze sobą regularnie jeden dzień. Świetnie się dogadują, romansują, można odnieść wrażenie, że są dla siebie stworzeni. Jednak z różnych względów nie potrafią stworzyć trwałego związku. W roli Emmy świetna Anne Hathaway, a Dextera, trochę mniej znany Jim Sturgess. Losy głównych bohaterów mocno nas wciągają, do tego stopnia, że zaczynamy kibicować ich dziwnej relacji, z nadzieją, że jednak uda im się być razem na poważnie. Film na pewno wyciśnie z Was trochę łez, a zwłaszcza w końcówce. Podaj dalej (Pay It Forward) Dobro powraca, tak twierdzą niektórzy, włącznie ze mną. Mój ulubiony aktor, Kevin Spacey, jedna z ulubionych, a niedocenianych aktorek, Helen Hunt, oraz wspaniały aktor dziecięcy w latach swojej świetności, czyli Haley Joel Osment w przepięknym obrazie, który ma nas utwierdzić w przekonaniu, że dobro powraca. Kilkuletni chłopiec zmotywowany przez swojego szkolnego nauczyciela, w ramach zadania domowego postanawia bezinteresownie pomóc trzem przypadkowym osobom, a w zamian oczekuje od nich tego samego, czyli, żeby również pomogli innym trzem osobom. Chłopiec nie będąc tego zupełnie świadomym, swoim działaniem rozpoczyna wielki łańcuszek szczęścia. Historia piękna, bo oparta na dobroci serca małego chłopca, a do tego wspaniale zagrana przez znakomitych aktorów. Przynajmniej kilka razy będziecie miały okazję do płaczu i koniecznie przygotujcie sobie zapas chusteczek bo przy końcówce filmu makijaż na pewno cały Wam spłynie. Słodki Listopad (Sweet November) Już nazwiska aktorów grających główne role może nam powiedzieć, że warto poświęcić czas na obejrzenie tego filmu. Keanu Reeves i Charlize Theron tworzą znakomity duet. On jest trochę zagubionym biznesmanem, ona zakręconą, niezależną indywidualistką. Sara stworzyła sobie dość kontrowersyjne hobby, wynajdując właśnie takich zagubionych facetów jak Nelson i „przygarniając” ich na równy miesiąc, tworząc namiastkę związku, co ma im w jakiś sposób pomóc. Historia bardzo ciekawa, nieoczywista, a momentami bardzo smutna. Jesteśmy świadkami bardzo intensywnego, krótkiego związku tej dwójki, który z założenia ma się szybko zakończyć, czyli po miesiącu. Myślę, że warto obejrzeć, nie zawiedziecie się, a będzie też sporo bodźców do płaczu. Pamiętnik (The Notebook) Możecie pod nosem powiedzieć, że „przecież to już było”, ale przy temacie posta, nie było mowy, żebym pominął ten obraz. Jak wiecie jest to jeden z naszych ulubionych filmów, jak nie ulubiony. Jeśli chodzi o wyciskacze łez, Pamiętnik jest jak najbardziej na miejscu i śmiem twierdzić, że w czołówce skłaniających do płaczu. Wspaniali aktorzy, którzy znakomicie wykonali swoją robotę, a do tego cudowna historia o trudnej miłości, która napotyka wiele przeciwności. Najpiękniejsza w tym wszystkim jest rewelacyjnie pokazana potęga miłości, która połączyła głównych bohaterów. Piękna historia – TAK, znakomite aktorstwo – TAK, gwarantowany płacz widza – TAAAAKKK! Jeśli po poprzednich filmowych postach któraś z Was jeszcze nie obejrzała tego filmu to jak najszybciej musicie to nadrobić! filmy do płakania filmy do płakania filmy do płakania filmy do płakania smutne filmy smutne filmy Przyjemnego, płaczliwego oglądania!! Dajcie czasem znać czy miałem rację 😉 Wojtek
Hej,Szukam smutnych filmów (najlepiej dramatów) z konkretnym, mocnym i głębokim przekazem emocjonalnym. Ale chciałbym zaznaczyć, iż nie interesuje mnie komercyjne kino, z najbardziej znanymi aktorami (tylko z drugiej strony żeby nie były to filmy zbyt niszowe, żeby dało się je znaleźć w internecie) A poza tym filmy te mają być z okresu 1990-2014. A no i żeby miały na filmwebie średnią ocenę powyżej 5,0. Bardzo proszę o wskazanie jakiś dobrych tytułów. Z góry bardzo dziękuję. :) Ally84 w odpowiedzi na post: Maartenmetz | ale masz wymagania... TheNaturat_2 w odpowiedzi na post: Ally84 | Wcale nie duże Maartenmetz w odpowiedzi na post: Ally84 | Cóż taki już jestem wymagający... Nic na to nie poradzę... Lubię po prostu mocne kino, bez ściemy, bez zbędnego słodzenia i przesadzonych efektów specjalnych... Ally84 w odpowiedzi na post: Maartenmetz | :) lilijka_4 w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: lilijka_4 | Obejrzę sobie kiedyś: XXY, Hej Skarbie, Aurore, Życie jest piękne, Cisza, Drogi Osamo i 2:37. :) Cast away i Naszą klasę widziałem. Dzięki za te tytuły :) użytkownik usunięty w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Hej, skarbie. Kokuhaku/Wyznania, Wszyscy albo niktDzięki, Wyznania widziałem, pozostałe dwa filmy kiedyś obejrzę sobie. ;) użytkownik usunięty w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Warto, jak sie mi coś przypomni, to dam jeszcze RustyJames w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: RustyJames | Mam w planach obejrzeć ten film (od paru miesięcy), dzięki ;) TheNaturat_2 w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: TheNaturat_2 | Dziękuję, dużo Twoich tytułów mnie zainteresowało ;) użytkownik usunięty w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Nie opuszczaj mnie LoneWanderer w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Magnolia w reżyserii Paula Thomasa Andersona Maartenmetz w odpowiedzi na post: LoneWanderer | Dzięki, może kiedyś sobie obejrzę ;) herman_flake w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Zdecydowanie polecam "Crossing Over", bardzo dobry dramat, widziałam kilka razy i za każdym płaczę jakby mi ktoś przyłożył. herman_flake w odpowiedzi na post: herman_flake | No i klasyk "Stalowe magnolię" Maartenmetz w odpowiedzi na post: herman_flake | Dzięki za te propozycje. ;) crypt w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Tobie i innym filmwebowiczom, jeden z lepszych dramatów jaki widziałem i który zostaję w pamięci Maartenmetz w odpowiedzi na post: crypt | Mam na kompie ten film, za niedługo wezmę się za oglądanie tego dramatu ;) RustyJames w odpowiedzi na post: crypt | O tak, potwierdzam. Świetna rola Bardema. gosiorzata w odpowiedzi na post: crypt | Dokładnie! Trzeba obejrzeć. Redaktorka w odpowiedzi na post: gosiorzata | Dzięki za podbicie tematu, bo właśnie szukam mocnego dramatu! magmos w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: magmos | Dzięki za te tytuły ;) magmos w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Dorzucam jeszcze: I proszę, nie sugeruj się niską średnią (zwłaszcza jeśli filmy, tj.: "Teoremat" Pasoliniego czy "Funny Games" M. Haneke przypadły Ci do gustu). Maartenmetz w odpowiedzi na post: magmos | O tak to na pewno obejrzę, dzięki wielkie. Dealric w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: Dealric | Dzięki za te propozycje, ale zapomniałem wspomnieć że nie przepadam za azjatyckim kinem... Wolę europejskie filmy, a przede wszystkim skandynawskie, francuskie, hiszpańskie, włoskie... Choć Amerykanie i Brytyjczycy też czasami potrafią stworzyć coś wartościowego... stay w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: stay | Dzięki, część z tego na pewno kiedyś obejrzę. ;) arma w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: arma | Ale tego.... :) Na bank coś z tego obejrzę. ;) arma w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Szczerze powiedziawszy już na więcej nie miałam siły. Umieściłam też parę dokumentów, ponieważ są bardzo smutne i zawierają silny przekaz emocjonalny. Dorzucam do nich jeszcze: poniżej, że podobała Ci się "Nieznajoma". Czy chodzi o ten film: ?Jeśli tak, to zobacz koniecznie, o ile jeszcze nie widziałeś, "Sprzedawcę marzeń" tego samego Maartenmetz w odpowiedzi na post: arma | Sprzedawcę marzeń obejrzę, dzięki ;) marionat w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Maartenmetz w odpowiedzi na post: marionat | Dzięki za tytuły, Amerykańską Zbrodnię i Dziewczynę z sąsiedztwa oczywiście widziałem. Takich filmów właśnie poszukuje - mocnych a zarazem smutnych, z głębokim, intensywnym przekazem emocjonalnym. ;) użytkownik usunięty w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Nieznajoma - ściska za - też wyrazisty emocjonalnie widziałem i bardzo mi się film podobał, dałem 8,5/10, właśnie tego typu filmów szukam! anoysath w odpowiedzi na post: Maartenmetz | 21 gramów oglądałeś ? Maartenmetz w odpowiedzi na post: anoysath | Tak, nawet niezły film :) anoysath w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Chyba mój ulubiony dramat pasujący do twojego opisu. GodWhore w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Gerry, Słoń, Ostatnie pokochają to oryginalne kino, inni mnie te filmy są autentycznie przerażające. Maartenmetz w odpowiedzi na post: GodWhore | Dzięki ;) TheNaturat_2 w odpowiedzi na post: Maartenmetz | Jak masz ochotę to pogrzeb u mnie dalej bo jak Ci podawałam tytuły to nie po wszystkich swoich stronach przeleciałam. magmos w odpowiedzi na post: TheNaturat_2 | "...pogrzeb u mnie"o rany. to się dopiero nazywa "konkretny, mocny i głęboki przekaz". TheNaturat_2 w odpowiedzi na post: magmos | ?
Ważna rzecz dzisiaj u mnie. Bo dlaczego miałaby być mniej ważna niż cokolwiek innego, co nie? Mam nadzieję, że ktoś z Was się skusi i coś obejrzy, a może udostępnicie dalej. Chciałabym w najbliższym czasie spłodzić kilka takich postów, żeby świadomość się zwiększała i być może proporcjonalnie zwiększy się też tolerancja. Dzisiaj filmy o chorobie afektywnej dwubiegunowej. Co do tytułu posta - Woolf i Cobain się nie wkurwią, bo już się odjebali. Zresztą myślę, że każdy chorujący psychicznie na jakiekolwiek padalstwo uważa za wspaniałe szerzenie świadomości. Zeta-Jones i O'Connor same się przyznają. Zaznaczę, ze wszystkie filmy są po angielsku. Nie wiem czy jest możliwość włączenia polskich napisów, ja zawsze oglądam po angielsku. Po polsku bardzo ciężko znaleźć coś wartościowego. W tej tematyce w ogóle ciężko coś dobrego znaleźć. Żeby nie wyszło od samego początku, że o film o wariatach, schizolach i pierdolcach. Jeśli jednak znacie coś dobrego rodzimej produkcji to ja będę bardzo wdzięczna za informację. 1. Zaczynam od mojego ulubionego dokumentu - Stephen Fry : The secret life of the manic depressive. . Uwielbiam to, że jest taki zdystansowany. Jest dramat, jest prawda, ale Fry daje temu materiałowi bardzo dużo humoru. Niektórzy bohaterowie np. Carrie Fisher także podchodzą do tego z jajem. Żałuję, że wycięto fragmenty z Robbiem Williamsem (muzykiem, nie aktorem). Bardzo szczerze polecam. Jeśli macie wybrać tylko jeden z filmów o ChAD, wybierzcie ten. Zwłaszcza dlatego, ze Stephen Fry jako narrator i nasz przewodnik, a także sam dotknięty tym zaburzeniem, wcale się nad sobą nie użala. Dużo pyta, analizuje, zastanawia się. Nad ranami nie płacze. 2. Jeśli miałabym wybrać coś na drugie miejsce to będzie to Boy Interrupted. Dlaczego? Bo jest cholernie, ku*ewsko smutny. Co byście zrobili gdyby wasz kilkuletni syn zachowywał się depresyjnie? Gdyby planował samobójstwo będąc w wieku w którym powinien planować wycieczkę na ryby? Gdyby śpiewał piosenki Nirvany przygrywając na gitarze, a cały pokój wypełniałby się jakąś złą, nienazwaną energią? Gdyby przerażał was wyraz jego twarzy? Gdyby popełnił samobójstwo w wieku lat piętnastu? 3. Następnie wrzucam i polecam Rachel Dad & Me czyli film opowiadający historię córki i ojca chorego na ChAD. Ojca czyli Franka Bruno, który był naprawdę zdolnym, sławnym i odnoszącym duże sukcesy bokserem wagi ciężkiej. On, jego żona i dzieci za czasów jego świetności mieli wszystko. Po jego epizodach depresyjno-maniakalnych zostali z niczym. Rachel chce się dowiedzieć co dokładnie dzieje się z jej ojcem przez chorobę, żeby móc zrozumieć ich wspólną przeszłość i obecną sytuację ojca. 4. Lubię też bardzo ten materiał z TEDx. Dziewczyna przedstawia to w bardzo zrozumiały, ale nie załamujący sposób. Gdybym miała opisać to zaburzenie to zrobiłabym to właśnie tak. Nie czułabym się zawstydzona odbiorem i nie uważałabym, że koniecznie muszę coś dopowiedzieć. To byłaby taka pigułka. 5. I na koniec coś o mniej wyśrubowanych standardach. Bellevue : Inside Out to dokument o oddziale psychiatrycznym w jednym ze szpitali w Ameryce. Stary, ale jary. Tutaj widać już jak to naprawdę wygląda, gdy osobą cierpiąca na to zaburzenie trafia do szpitala. Widać także ludzi chorujących na schizofrenię i inne choroby, ale zdecydowana większość to maniakalno-depresyjni. Bardzo lubię ten film i uwierzcie mi znam się na tym. Lata oglądania na YouTubie dokumentów o dziewczynach w piwnicy, mordercach, sektach i innym gównie. I teraz przypisy. Po pierwsze jest jeszcze sporo takich materiałów, ale uważam, że większość z tych pozostałych wykazuje jedynie działania informujące dla ZDIAGNOZOWANYCH borykających się z tym problemem. Mogłabym wrzucić i więcej i więcej, ale nie wyciągnęlibyście z nich zbyt użytecznych czy interesujących wiadomości, bo obstawiam, że: - nie chorujecie, - nie interesujecie się tym konkretnym zaburzeniem. Po drugie, ja staram się nie oglądać takich filmów, żeby się zdołować. Mają mi one pomóc, nauczyć czegoś, zwrócić na coś uwagę. Już bardzo wielu rzeczy nauczyłam się z niezliczonych dokumentów, artykułów czy książek. W życiu bym tej ilości informacji o tak dużej wartości nie zdobyła od żadnego psychiatry, psychoterapeuty czy psychologa. Równie dużo nauczyłam się dowiadując jak dużo jest lekomanów, jak często leki psychotropowe przepisują lekarze pierwszego kontaktu(!) i jak szkodliwe mogą być antydepresanty. Nie ucz ojca dzieci robić. Po trzecie - uważam, ze ten post i każdy kolejny, który napiszę o depresji, ChAD, leczeniu, samobójstwie itd. jest ZAJEBIŚCIE WAŻNY! Po czwarte - jeśli uważasz, ze coś sobie wmawiam to proponuję, że możemy wymienić kilka maili. Jeśli dalej będziesz mieć wątpliwości i nie będą dochodzić do Ciebie moje racjonalne działania, decyzje, wnioski i doświadczenia umówimy się inaczej. Proponuję spotkanie w połowie drogi dzielącego nas dystansu i obiecuję, że Ci to wytłumaczę inaczej. Bo mam już dość pewnych zjawisk występujących w społeczeństwie.
najsmutniejsze filmy o chorobie