Zabawa weselna;Pokaz You Can Dance,dwój par młodych,. – wodzirej dla wymagających W mojej profesji bardzo ważne jest ciągłe udoskonalanie warsztatu Jenga weselna. Nie wiemy, co tak naprawdę znaczy słowo JENGA. Dla nas to po prostu synonim dobrej zabawy! Wręcz doskonałej! Takiej, podczas której ludzie dzielą się dobrą energią i łączą się w osiągnięciu celu. Tyle tytułem wstępu. Czas na konkrety! Mieszka w pudełkach i najczęściej występuje w pokojach dzieci lub dorosłych. ZDRAPKI zabawa dla dzieci pytania i zadania Leśne Czary 20szt HIT . Zdrapki z zadaniami dla dzieci idealnie sprawdzą się jako zabawa urodzinowa czy zabawa weselna. Możecie wykorzystać je na dowolnym przyjęciu z udziałem najmłodszych. Przepiękna grafika zwierzątek zachwyci każdego malucha. Od czego rozpocząć nasze przygotowania, aby wszystko się udało i było zapięte na ostatni guzik? Coraz bardziej popularne jest zlecanie organizacji tego eventu profesjonalnym wedding plannerom. Zacznę od tego, ile osób planuje aktualnie organizację poprawin. Odpowiedzi na to pytanie nie były dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo z mojego doświadczenia wygląda to dokładnie tak samo. Na pytanie: Czy planujesz organizować oczepiny? 87% przyszłych panien młodych odpowiedziało TAK . Odpowiedź pokrywa się z drugim pytaniem, które Zespół "EVERGREEN" - Kiernozia TEL: 667-308-785Dom weselny "RAFALLO"Bończa 29A,09-533 Słubicetel: +48 728 335 345mail: kontakt@rafallo.plRealizacja i Montaż: https://www.facebook.com/profile.php?id=100042181482486Zabawa weselna z wesela Izy I Kamila. Dziękujemy za możliwość udostępnienia fragmentu nagrań z wesela, hQ0k9. Gry i zabawy weselne to podstawa każdego udanego wesela. Aby się przy nich dobrze bawić i zachęcić do zabawy również gości należy wiedzieć jakie zabawy wybrać. Warto aby państwo młodzi ustalili je razem wcześniej i znali ich zasady. Dlatego przedstawiamy ciekawe i kulturalne zabawy weselne. Zabawy intregracyjne dla wszystkich gości Te zabawy można przeprowadzić w dowolnej chwili wesela, nie muszą to być oczepiny. Pomiędzy kolejnymi tańcami następuje zapowiedź wodzireja, który ogłasza np. konkurs czy zabawę za stołami, bez wychodzenia na parkiet. Urodziny Zespół lub wodzirej śpiewa „… a kto się w styczniu (lutym, marcu… itd.) urodził, ma wstać, ma wstać, ma wstać”. Wszyscy goście, którzy urodzili się w danym miesiącu wstają i śpiewają „kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna, kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna”. Następnie piją toast, a pozostali śpiewają piosenkę dla kolejnego miesiąca. Gdy solenizantami jest ktoś z młodej pary goście śpiewają: „Ona temu winna, Ona temu winna, pocałować Go powinna” i Młodzi muszą się całować. Paczka dla Młodych (zabawa w listonosza) Zapraszamy do nas Parę Młodą i prosimy, aby na razie pod żadnym pozorem nie otwierali pudełeczka. Prowadzący wypowiada następujący tekst a paczka wędruje z rąk do rąk. Paczkę dostaje Pan Młody. Wodzirej mówi: -Jeśli chcesz wiedzieć co jest w środku, podaj to Tej do której mówisz kotku. -Zaś Pani Młoda z paczką w ręku rozglądnie się po całej gawiedzi i poda paczkę temu Panu co najdalej tutaj siedzi. -Bo Ci co najdalej siedzą z reguły najwięcej piją i jedzą, ale i widzą także najdokładniej. - Proszę podać paczkę Pani, której sukienka według Pana wyglądaj najładniej. -Brawa dla Pani w tej sukience wyglądasz dziś bardzo ładnie, lecz ta paczka Tobie nie przypadnie i żeby się z ciekawości nie spalić, podaj paczkę Panu co największym (jak Pani myśli czym?), nosem może się pochwalić. -Brawa jak najbardziej zasłużone, ale przecież nie jest w stanie zmartwić Pana znacznego nosa posiadanie. Więc obejrzyj się dookoła mój drogi i podaj paczkę tej Pani co ma najpiękniejsze (co ma najpiękniejsze?) nogi. -O mój Boże drogi, masz naprawdę piękne nogi. Więc puść paczkę w ruch i daj Panu co ma duży brzuch. -Brzuszek okrągły wcale nie za duży, on Ci bardzo dobrze służy. By nie przeszkadzać w potraw kosztowaniu podasz paczkę Pani w najpiękniejszym uczesaniu. -Wzbudzasz zachwyt gości w tej pięknej fryzurze, lecz szkoda że nie możemy zajmować się Tobą już dłużej. Teraz bowiem wykonasz nie lada pracę, podaj paczuszkę temu panu co ma największą glacę (łysinkę). -Łysinka Pańska urocza, miejsca do całowania tak dużo. Choć przyjechałeś z daleka – paczka na Ciebie nie czeka, więc podaj ją Pani o oczach pięknych jak u łani. -Bo ta dziewczyna faktycznie cudne oczyma – Panu z glacą buzi da. -I z tą paczuszką zacznie krążyć tak, żeby do najwyższego Pana zdążyć. -Chociaż pan na wszystkich patrzy z góry, wcale nie jest to widok ponury. Dlatego rozejrzy się Pan bardzo, ale to bardzo dokładnie, gdyż ta paczka najszczuplejszej Pani przypadnie. -Choć komplement usłyszałaś, paczki i tak nie dostałaś. Zrób to, co tradycja każe oddaj paczkę Młodej Parze. Wycieczka do zoo Krzesła ustawiamy naprzeciwko siebie w dwóch rzędach. W zabawie uczestniczą dwie drużyny po 7 osób. Każda z osób dostaje do odegrania rolę: taty, mamy, dzieci (Witka, Jacka, Zosi), psa Azora i słonia. Prowadzący opowiada historyjkę. W jej trakcie osoby ogrywające poszczególne role powinny zareagować na wymienienie swojego imienia wstając i obiegając cały rząd krzeseł i siadając z powrotem na swoim miejscu. Historyjka: „Był piękny dzień, więc TATO postanowił zabrać DZIECI do zoo, by mogły zobaczyć SŁONIA. Poszedł więc do MAMY żeby obwieścić jej tę wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział: zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR, ucieszył się jak przystało na PSA - radośnie zamerdał ogonem. JACEK i WITEK bardzo chcieli zobaczyć SŁONIA. DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu, a AZOR biegał miedzy nogami swoich PANÓW. Pogoda dopisywała, ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjściem do zoo, ale WITEK ubiegł ZOSIĘ, i AZOR od dawna był na spacerze. W końcu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trabanta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ. Rany jaka wielka trąba, wykrzyczały DZIECI. MAMA uciszała radosne piski swoich POCIECH. TATA, głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ. DZIECI słuchały zainteresowane. Tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA (tu biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości, RODZINA pojechała do domu, tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak, to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA, ZOSI I AZORA.” Która z zabaw podoba Wam się najbardziej? A może na Waszych weselach były równie ciekawe gry i zabawy weselne, którymi możecie siez nami podzielić? Porozmawiajmy na forum>> Po wszystkich stresach związanych ze ślubem przychodzi czas na szalone wesele, które ma być niezwykłą zabawą nie tylko dla gości, ale przede wszystkim dla pary młodej. Co zrobić, aby tak się stało i wesele było niezapomniane? Większość par młodych decyduje się na specjalne prezenty dla gości, małe upominki, które mają upamiętnić ten wyjątkowy dzień. Do tego dochodzą również inne atrakcje weselne, takie jak fotobudka czy jeszcze można zaproponować gościom? Oczywiście zabawy weselne, które pojawiają się na każdym weselu i za każdym razem tak samo zachęcają zaproszonych do wspólnego imprezowania i integrują grupę. Jakie zabawy weselne wybrać, aby całość utrzymana była na odpowiednim poziomie, a z jakich lepiej zrezygnować? Zabawy weselne z klasą – śmieszne i integracyjne O czym pamiętać podczas dobierania zabaw weselnych? Przede wszystkim o tym, że nie wszyscy goście lubią brać udział w tego typu performansach. Właśnie dlatego, aby zaproszeni czuli się komfortowo, warto zrezygnować z zabaw integracyjnych, które stawiają ich w niewygodnej sytuacji i zmuszają do tego, żeby np. tańczyli z zupełnie nieznajomymi sobie zabaw weselnych z klasą:Kuszenie Adama to zabawa dla par, które lubią jeść bez użycia rąk. Kobieta trzyma jabłko przywiązane do sznurka, a jej partner stara się je zjeść bez dotykania go. Co zrobić, aby było jeszcze trudniej? Wystarczy wydłużyć sznurek i przywiązać największe jabłka, jakie znajdziecie na na gazecie to kolejna zabawa, przy której można się zdrowo ubawić, a jednocześnie może być utrzymana na odpowiednim poziomie. O co chodzi? Wylosowana para staje na rozłożonej gazecie i tańczy. Oczywiście nie można wypaść poza obręb gazety. Aby utrudnić taniec parze, po każdej przerwie arkusz składany jest na coraz mniejsze krzesła zna każdy i to nie tylko z wesel. Mowa oczywiście o tym, że więcej jest uczestników zabawy niż krzeseł. Kiedy muzyka cichnie, goście muszą usiąść na krześle. Ten uczestnik, któremu ta sztuka się nie uda, odpada z gry. Aby standardową wersję zabawy urozmaicić, można w przerwach, kiedy muzyka nie gra, kazać uczestnikom przynieść coś z łabędzie to zabawa dla odważnych panów, którzy nie boją się pokazać swoich umięśnionych łydek. Oczywiście wychodzą na parkiet i tańczą balet. Wygrywa ten, kto zbierze największe to zabawa, która wymaga od gości refleksu, dużej dozy poczucia humoru i dystansu. W tej grze tworzymy dwie przeciwne drużyny. Najczęściej jedna składa się z gości od strony pani młodej, a druga – pana młodego. Każda osoba ma przypisaną rolę: królowej, króla czy psa. Prowadzący odczytuje historię i za każdym razem, kiedy dana postać zostanie wywołana, osoba do niej przypisana musi wstać i obiec dookoła własne krzesło. Ten uczestnik, który zrobi to jako drugi, w ramach kary wypija pół kieliszka wódki. Jak brzmi historia?UnsplashZobacz także: Co musisz wiedzieć przed wyborem tortu weselnego? `Wersja IDawno, dawno temu żyli sobie król z królową. Mieli konie, karetę i woźnicę. Kiedyś król zawołał woźnicę i tak mu powiedział: „Woźnico, zaprzęgaj konie do karety, bo królowa chce pojechać na spacer”. Posłuszny woźnica poszedł i zapiął konie do karety. Kiedy król z królową wsiedli do karety, król zawołał: „Woźnico, daj koniom znak do jazdy”. I królewska jedzie w swej pięknej karecie przez okolicę, nagle prawy koń okulał, lewemu koniowi nic się nie stało. Przestraszony król zawołał: „Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico, sprawdź, co się stało”.Królowa ze strachu zemdlała, a woźnica znalazł w kopycie prawego konia gwóźdź i go wyciągnął. W kopycie lewego konia nie znalazł chwili zniecierpliwiony król zwraca się z pytaniem do woźnicy: „Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico, czy wszystko w porządku?”. Woźnica odpowiada, że tak. Siada na koźle i daje koniom znak do królewska w swej pięknej karecie, złotej karecie, jedzie dalej. Po chwili król wychyla się z okna karety i mówi do woźnicy: „Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico, zatrzymaj konie, bo królowa chce zaczerpnąć świeżego powietrza”. Woźnica zatrzymuje konie i kareta staje. Z karety wysiada król i królowa. Nagle w oddali słychać grzmot – zaczyna padać deszcz, wszyscy są mokrzy, nie ma co czekać! Król zarządza powrót na przybyciu na zamek konie zatrzymują się, a król i królowa wysiadają z karety. Król woła do woźnicy: „Woźnico, mój drogi woźnico, wyprzęgnij konie i odstaw karetę”. Zadowolona i szczęśliwa królowa pyta po chwili: „Woźnico, czy odstawiłeś konie i karetę?”. Woźnica odpowiada, że tak.„Dziękuję ci, woźnico, mój drogi woźnico” – odpowiada także: Szukasz animatora na wesele? Prawdziwych pasjonatów zabaw znajdziesz w naszym katalogu firm w kategorii animatorzy dla dzieci!Wersja IIDawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa. Król i Królowa ze swoim woźnicą bardzo lubili jeździć swoją karetą. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: „Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy, żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem”. Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: „Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe”.Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: „Usiądź sobie, Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy, by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień, abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami”.Król rzekł do Królowej: „Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię, moja Królowo”. I dał jej słodkiego także: Szukasz piosenki na pierwszy taniec? Poznaj naszą listę z utworami wszech czasów Zabawy weselne dla dzieci Na wielu weselach goście zaproszeni są wraz z dziećmi, którym warto zagospodarować czas i zorganizować kilka zabaw. Oczywiście można do tego zatrudnić animatorów, jednak również zespół czy DJ w zanadrzu mogą mieć dla najmłodszych kilka zabaw weselnych dla dzieci:Mumia – dzieci dobierają się w pary, a każda z nich otrzymuje dwie rolki papieru toaletowego. Przy wtórze muzyki najmłodsi mają 3 minuty na to, aby stworzyć najpiękniejszą mumię. Oczywiście wygrywa ta para, która była najszybsza i najbardziej krzesła – o tej zabawie wspominaliśmy również w przypadku dorosłych. Dla dzieci oczywiście można zrobić nieco łatwiejszą wersję, bez przynoszenia fantów z piłka – dzieci zbierają się w kółku, a jedno z nich pozostaje poza okręgiem. Najmłodsi podają do siebie piłkę. W momencie, w którym dziecko spoza okręgu powie: „Piłka parzy”, żadne z nich nie może jej złapać. Dziecko, które chwyci wtedy w piłkę, zamienia się z kolegą spoza malucha – to zabawa, której nie organizuje zespół czy DJ, jednak warto o tym pomyśleć. W jakimś bezpiecznym miejscu sali ustawiamy mały kolorowy stoliczek i krzesła. Kładziemy tam kilka kolorowanek, bloki, kredki i pisaki. Można również dołożyć gry planszowe. Dzięki temu dzieci będą mogły zająć się same sobą i chwilę odpocząć od zabaw tanecznych czy gier wymyślonych przez gier dla dzieci niezmienną popularnością cieszą się również: stary niedźwiedź, ciuciubabka, pociąg czy kalambury. Potrzebujesz gotowego pliku z zabawami, który będzie towarzyszyć ci podczas wesela? Pobierz nasze zestawienie! fot. Adobe Stock Przedstawiamy listę różnych zabaw weselnych, wśród których każdy znajdzie coś na swoje wesele. Wszyscy goście będą się bawić wyśmienicie! Marynarki Wybieranych jest kilka par. Mężczyzna musi mieć ze sobą marynarkę. Zabawa polega na tym, iż wybrane pary tańczą, a na podany przez orkiestrę znak, mężczyzna zdejmuje z siebie marynarkę, przywleka ją na lewą stronę i zakłada ponownie. Partnerka może mu w tym pomagać. Po kolei odpadają z konkurencji najwolniejsze pary. Para, która zostanie wygrywa. Taniec na gazecie ​Kilka par dostaje gazetę i tańczy na niej. Po kilku chwilach składa się gazetę na pół i znowu na pół. Wygrywa para, która dłużej utrzyma się na jak najmniejszym kawałku gazety. Mąka na nosie Do konkursu potrzebni są dwaj mężczyźni. Wodzirej proponuje im grę o 100zł. Stawia na środku sali krzesło, na krześle kładzie banknot i na próbę mają go przedmuchać w tym samym momencie na stronę przeciwnika. Kto zrobi to lepiej wygrywa banknot. Jednak to tylko wersja próbna i łatwiejsza. Dopiero w kolejnym etapie będzie można wygrać prawdziwe pieniądze. Teraz zawiązuje się tym samym ochotnikom oczy i gdy klęczą znowu przed krzesłem gotowi do dmuchania, zabiera się banknot i stawia talerz z mąką. Na hasło start dmuchają, co sił nie zdając sobie sprawy, że są już cali w mące. Taniec wykupny Zabawa ma swoje miejsce po północy. W zabawie bierze udział para młoda, świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają koszyczki i siadają na krzesłach pod sceną. Para młoda rozpoczyna taniec. Goście, którzy chcą zatańczyć z parą młodą muszą uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wcześniej określony cel, najczęściej jest to wózek dla dziecka. Krzesełka i fanty Do konkursu tego potrzebujemy od 6 do 10 osób. Para młoda siada na krześle przodem do ochotników. Zadaniem chętnych jest przynoszenie pod nogi pary młodej kolejnych fantów. Fanty zależą od orkiestry. Mogą to być: okulary, zapałki, zegarki, szczotki do włosów, paski do spodni, marynarki, napoje, owoce, warzywa, trawa, kwiaty, ojcowie pary młodej. Osoby, które będą robiły to najwolniej, kolejno odpadają z gry. Najwytrwalszy z przynoszących fanty wygrywa. Taniec na leżąco Wodzirej wybiera kilka chętnych par do konkursu tańca. Przed zatańczeniem każda z tych par wybiera rodzaj tańca, jaki będzie chciała zatańczyć: dyskotekowy, wolny, walc itp. Pary tańczą swoje tańce na osobności. Tylko jedna para zostaje na parkiecie, pozostałe wyprowadzane są w miejsce, gdzie nie będą dochodziły ich odgłosy z sali. Przed pierwszą parą rozkłada się koc i prosi o wykonanie wybranego tańca na leżąco. Zabawa jest gwarantowana, zwłaszcza przy bardziej żywych tańcach. Kolejno przyprowadzane są następne pary. Zwycięzców wybiera publiczność, albo młoda para. Taniec z ciekawym zakończeniem Wodzirej zaprasza wszystkie tańczące na parkiecie pary do zabawy. Podaje kolejno figury, które wykonują pary: taniec w kółeczku, obrót w prawo, w lewo itp. W końcu panowie klękają na jedno kolano, a panie chodzą w koło. W pewnym momencie panie proszone są o uklękniecie (każdy myśli, że teraz panowie będą biegać wkoło) i wtedy wodzirej mówi, że właśnie w ten sposób panie pragną podziękować panom za wspólny taniec. Taniec pod znakiem pantofla Wodzirej zaprasza wszystkie tańczące na parkiecie pary do zabawy. Podaje kolejno figury, które wykonują pary: taniec w kółeczku, obrót w prawo, w lewo itp. W końcu panowie klękają na jedno kolano, a panie chodzą w koło. Panie proszone są w pewnym momencie o zdjęcie pantofla i położenie na ramieniu partnera – na to odzywa się głos wodzireja „proszę zobaczyć jak wyglądają pantoflarze”. Zmagania sportowe Trzej ochotnicy losują karteczki z dyscypliną sportową , do wyboru są: jazda konna, łyżwiarstwo figurowe oraz boks. Ich zadaniem jest kolejno w rytm muzyki, pasującej do wylosowanej dyscypliny, zaprezentować dany sport. Pożyczone ubranie W konkursie bierze udział czterech mężczyzn. Na środek sali stawia się cztery krzesła, które stoją do siebie plecami, tworząc kwadrat. Każdy z Panów siada na krześle. Wodzirej prosi o zdjęcie marynarki i powieszenie na oparciu krzesła. Następnie Orkiestra prosi, żeby panowie przeszli o dwa krzesła w prawo. Siadają, zdejmują krawat i wkładają do kieszonki marynarki zawieszonej na wylosowanym krześle. Następnie przesuwają się o trzy krzesła w lewo, tam zdejmują but i zostawiają go obok krzesła. Dalej o 6 krzeseł w prawo i tam zostawiają w bucie skarpetkę. Przy ostatniej zmianie wodzirej każe im się ubrać w zestaw na swoim krześle. Wygrywa ten, który najszybciej się ubierze. Zakręceni Zabawa polega na tym, że pan młody i panna młoda wybierają wśród swoich gości dwie drużyny męskie po dziesięć osób w każdej. Drużyna panny młodej ustawia się w rzędzie i po kolei każdy z jej zawodników na starcie okręca się 10 razy wokół butelki i biegnie na drugi koniec sali do pary młodej, całuje pannę młodą, wypija setkę od pana młodego i wraca na koniec kolejki. Kiedy cała drużyna skończy bieg, sprawdza się łączny czas wykonania całego zadania. Zwycięża oczywiście drużyna szybsza. Uwaga – podczas biegu każdego z zawodników należy zapewnić im asekurację, bo po zakręceniu łatwo o upadek. Gwizdanie Do konkursu zaproszonych jest kilku panów, którzy deklarują umiejętność gwizdania. Podaje im się do wypicia kieliszek z bułką tartą do wypicia i każe gwizdać. Pierwszy, któremu to się uda wygrywa. Chłopiec czy dziewczynka To zabawa, którą najlepiej przeprowadzić w trakcie oczepin. Udział w niej bierze para młoda. Młodzi siadają na krzesłach plecami do siebie. Orkiestra gra w tym czasie krótkie kawałki muzyczne. Na znak orkiestry po ucichnięciu muzyki, para odwraca się do siebie. Jeżeli obydwoje obejrzą się w tę samą stronę oznacza, że pierwszym potomkiem będzie chłopiec, jeśli w przeciwną – dziewczynka. Zabawę można powtórzyć kilka razy i sprawdzić płeć kolejnych dzieci. Jak dobrze się znają Zabawa dość popularna, przeznaczona dla pary młodej. Pani młoda z zawiązanymi oczami poszukuje swojego męża wśród siedzących na krzesłach 10 panów, łapiąc ich np. za nos, pępek czy ucho. Pan Młody natomiast szuka swojej żony wśród 10 pań najczęściej łapiąc je za kolana. Wróżba na przyszłość Do zabawy tej potrzebnych jest kilka balonów z karteczkami w środku. Na karteczkach tych wypisane są różne rzeczy, które po ślubie mąż albo żona będzie robić np. „pranie skarpetek”, „prasowanie”, „masowanie stóp”, „słuchanie teściowej”, „bycie głową rodziny”, „zarządzanie wydatkami”, „oddawanie pensji” itp. Ich treść zależy od pomysłowości orkiestry. Pani młoda i pan młody nawzajem przebijają balony i czytają treść karteczek. Cała prawda o ich związku Para młoda siada na krzesłach tyłem do siebie. Pani młoda w ręku trzyma kartoniki z napisami „ja” i „on”, a pan młody „ja” i „ona”. Orkiestra zadaje pytania typu „kto lepiej gotuje”, „kto pierwszy powiedział kocham”, „kto jest bardziej kłótliwy”, „kto więcej narzeka na drugą połówkę”, „kto pierwszy wyciąga rękę po kłótni”, „kto lepiej jeździ samochodem”, „kto zna więcej dowcipów” itp. Para młoda odpowiada na pytania jednocześnie podnosząc kartoniki z napisami „ja”, „on/ona”. Dzień z życia rodziny Wybiera się dwie takie same grupy. Jedną wybiera panna młoda ze swoich gości, drugą pan młody ze swoich. Następnie wodzirej czyta opowiadanie, a wyczytane osoby lub grupy osób mają za zadanie szybko obiec swoją rodzinę i usiąść na swoim krześle. Państwo młodzi oceniają, która rodzina wypada lepiej w tej konkurencji. Zarówno jedna jak i druga grupa składa się z: mamy, taty, Wacka, Witka, Gosi, Pikusia i słonia. (Mama i tata to rodzice, Wacek, Witek i Gosia to dzieci, mama, tata i dzieci to rodzina, a rodzina, Pikuś i słoń to wszyscy.)Opowiadanie Pewnego razu tata powiedział: do naszego miasta przyjechał cyrk. Wszyscy bardzo się ucieszyli, ponieważ tata obiecał, że jutro całą rodziną pójdziemy na przedstawienie. Świetnie! Zawołał Wituś. Bardzo chciałbym zobaczyć słonia. E tam słoń, małpy są o wiele ciekawsze - powiedział Wacuś. Ja tam najbardziej lubię naszego Pikusia, powiedziała Gosia, ale to tylko kundel. Pójdziemy wszyscy - powiedział tata, a mama go poparła. Następnego dnia mama kupiła bilety i wszyscy poszli do cyrku. Przedstawienie się zaczęło. Występowały małpy, tygrysy, potem konie, a na końcu śmieszny klaun. Lecz dzieci zaczęły się bardzo niepokoić bo wciąż nie było słonia. Ja chcę słonia! - zaczął wołać Wituś. A ja chcę lody! zmienił temat tata i kupił lody. Rodzice spojrzeli na siebie, a dzieci nadal czekały na słonia , a słonia wciąż nie było. Po paru innych występach wreszcie na arenie pojawił się słoń. dzieci bardzo się ucieszyły. Czas szybko mijał, przedstawienie dobiegało końca. Cała rodzina dobrze się bawiła, a najbardziej dzieci .Wszyscy zadowoleni wrócili do domu. Nawet Pikuś szczekał z radości. Przy kolacji tata obiecał dzieciom ,a mama potwierdziła, że jutro z Pikusiem , jak będą grzeczne, to znowu wszyscy pójdą do cyrku, aby zobaczyć jeszcze raz słonia i inne zwierzęta. I tak zakończył się dzień. Król i królowa W konkursie biorą udział następujący bohaterowie: Kareta, Koń lewy, Koń prawy, Woźnica, Koło lewe przednie, Koło prawe przednie, Król, Królowa, Koło lewe tylne, Koło prawe tylne. Na początku zabawy wodzirej rozdaje każdemu uczestnikowi po kieliszku, objaśnia zasady konkursu, sadza na odpowiednio ustawionych krzesłach i tłumaczy każdemu kim jest. Czyta historię, którą przedstawiamy poniżej. Na dźwięk swojej funkcji osoba wywołana musi wstać i obiec dokoła swoje krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka” przy orkiestrze. Ważne: Kareta = woźnica + koła + król + królowa Zaprzęg = woźnica + koła + król + królowa + konie Opowiadanie: Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa. Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: - Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem. Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: - Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe. Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę. W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: - Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami. Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa. Sztafeta W zabawie biorą udział wszyscy chętni goście. Ustawiają się obok siebie na przemian: kobieta i mężczyzna. Celem zabawy jest przekazywanie sobie nawzajem wałka. Wałek przekazywany jest bez użycia rąk. W zależności od naszego życzenia możemy go przekazywać brodą, pachą lub pod kolanami. Osoba, która zgubi rekwizyt odpada z zabawy. Konkurencję zaczyna młoda para. Jabłko na sznurku W konkursie bierze udział kilka par. Panie trzymają w ręce na sznurku powieszone jabłko. Panowie natomiast mają za zadanie zjeść go bez pomocy dłoni. Ważne, aby jabłko było dość duże i na długim sznurku, wtedy trudniej poradzić sobie z jego konsumpcją. Zobacz także:Współczesne wesela - czym różnią się od tych tradycyjnych?Wesele bez alkoholu - hit, czy kit? Wesele w góralskim stylu - jesteśmy na TAK! Opublikowany przez: 2015-02-23 16:33:58 Gry i zabawy weselne to podstawa każdego udanego wesela. Aby się przy nich dobrze bawić i zachęcić do zabawy również gości należy wiedzieć jakie zabawy wybrać. Warto aby państwo młodzi ustalili je razem wcześniej i znali ich zasady. Dlatego przedstawiamy ciekawe i kulturalne zabawy weselne. Pokaż wszystkie artykuły tego autora Najnowsze komentarze 21:13 Co włożyć do pudełka w zabawie paczka proszę o podpowiedź wesele mam za dwa tygodnie☺ 15:31 Paczka dla młodych bardzo mi się spodobała i super ta zabawa wyszła na moim weselu. Goście byli zaskoczeni i zaintrygowani najpierw jej zawartością, a później już tylko zastanawiali się komu dalej będą ją przekazywać :) A wycieczka do zoo na przyjęciu dla dzieci to rzeczywiście świetny pomysł, dzieciakom na pewno się spodoba. ewewita1383 22:22 Fajne te zabawy ! najfajniejsza paczka dla młodych oraz wycieczka do zoo. ja kiedyś byłam kołem karocy ,bo mieli taka bajkę jak młodzi jechali na bal a w ramach pomyłki piło się kieliszek wódki . Taka wycieczka do zoo może być fajna ,też dla dzieci na jakimś przyjęciu urodzinowym :) Organizując wesele nie możemy zapomnieć o elementach rozrywki dla naszych gości. Bo któż z nas nie czeka z niecierpliwością na zabawy weselne? Jesteśmy społeczeństwem, które lubi zabawy weselne i różne zabawy na oczepiny wywołujące uśmiech na naszych twarzach. Przedstawię Wam listę, w której z pewnością znajdziecie pomysły na konkursy weselne, które z chęcią wdrożycie w plan swojego najważniejszego dnia w życiu. Welon i mucha Jest to podstawowa zabawa na każdym weselu i chyba nie ma osoby, która by jej nie znała. Do zabawy zapraszamy wszystkie panny i kawalerów znajdujących się na przyjęciu weselnym. W pierwszym etapie Pani Młoda zdejmuje welon i staje na środku parkietu (najlepiej z zawiązanymi oczami), dookoła niej stają wszystkie panny, które kręcą się w kółko w rytm muzyki. Kiedy muzyka ucichnie Pani Młoda rzuca swój welon. Panienka która go złapie jest tak zwaną nową Panną Młodą. Drugi etap przebiega bardzo podobnie, z tym, że Panią Młodą zastępuje Pan Młody ze swoją muchą, a dookoła niego ustawiają się kawalerowie. Przebieg zabawy wygląda tak samo jak w przypadku etapu dla kobiet, a kawaler, który złapie muchę jest tak zwanym nowym Panem Młodym. Zabawy oczepinowe z wykorzystaniem welonu i muchy jest to raczej obowiązkowy numer każdego wesela i bez tego oczepiny nie miałyby sensu. Fanty Na środku parkietu ustawiamy krzesła w kółku (oparciami do środka kółka), krzeseł musi być o jedno mniej niż uczestników zabawy. Uczestnicy chodzą dookoła krzeseł w rytm muzyki, a gdy muzyka ucichnie wodzirej mówi co należy przynieść lub zrobić. Po wykonaniu zadania uczestnicy siadają na krzesłach. Ostatnia osoba dla której zabraknie miejsca siedzącego odpada z gry. Zadania mogą być różne, o różnym stopniu trudności, np. wypicie kieliszka wódki, ubranie spodni męskich czy koszuli, przyniesienie rolki papieru toaletowego. Liczy się kreatywność i zabawa. Tego typu konkursy weselne są zazwyczaj idealne dla osób przebojowych, potrafiących się śmiać z samych siebie, mających do siebie dystans. Sznur ubrań Zabawy na oczepiny mają to do siebie, że zazwyczaj wywołują wiele emocji i ogromne napady śmiechu. Z pewnością ta zabawa też będzie jedną z tych najbardziej zapamiętanych. Może ona przybrać dwie formy – gdy indywidualnej bądź grupowej. Od razu przyznam, że zabawa w grupach jest zdecydowanie lepszą opcją. Tworzymy 2 lub 3 drużyny 4-osobowe. Zadanie każdego z zespołów polega na spleceniu jak najdłuższego sznurka z własnych ubrań. Wygrywa drużyna, która ułoży jak najdłuższy ciąg ubrań weselnych. Trening nalewania Zabawy na wesele mają to do siebie, że muszą sprawdzić sprawność zarówno kobiet jak i mężczyzn. W tej konkurencji udział bierze kilka par i zabawa podzielona jest na dwa etapy. W pierwszym etapie mężczyźni umieszczają sobie w spodniach puste butelki po piwie, w taki sposób aby wystawały tylko szyjki od butelek. Panie z kolei dostają pełne szklanki wody. Zadaniem kobiet jest przelanie jak największej ilości wody ze szklanki prosto do butelki. W zadaniu tym ważny jest czas i dokładność. Drugi etap rozpoczyna się ustawieniem tych pustych szklanek na podłodze, a panowie bez użycia rąk muszę przelać z powrotem zawartość butelek do szklanek. Wygrywa para u której w szklance znajdzie się najwięcej wody. Zjedz ciasteczko W popularnej wersji tej zabawy biorą udział 3 pary – Para Młoda, Świadkowie oraz nowa Para Młoda wyłoniona w trakcie oczepin. Na środku parkietu ustawiamy trzy rzędy krzeseł, tak aby na każdym rzędzie mogła się położyć jedna z partnerek. Na dekoltach lub brzuchach pań kładziemy po 2 duże ciastka. Zadanie panów polega na jak najszybszym zjedzeniu ciastek bez użycia rąk. Zabawy oczepinowe w tym stylu mogą nieco pobrudzić kreacje pań, dlatego warto się przed rozpoczęciem zabawy odpowiednio zabezpieczyć. Do bramki! W konkursie udział bierze kilka par. Mężczyźni stają w jednym rzędzie obok siebie, a ich partnerki w drugim rzędzie – naprzeciwko swoich mężczyzn. Pary stoją twarzami do siebie oddaleni od siebie o kilka metrów. Zadanie pań polega na staniu w rozkroku. Panowie mają przymocowane do pasków od spodni sznurki z ciężarkami na końcu, a pomiędzy nogami każdy z nich ma pudełko. Zadanie polega na tym, aby panowie ruchem bioder przesunęli pudełka, każdy do swojej bramki. Zwycięża para, która zrobi to najszybciej. Te zabawy na wesele mają za zadanie sprawdzić jak to jest z trafianiem do celu u panów. Parkiet – gazeta Do zabawy zapraszamy kilka par. Każda z nich otrzymuje duży format rozłożonej gazety tej samej wielkości. Gazeta służy każdej z par za parkiet i nie mogą z niej spaść. Pary muszą tańczyć do różnych melodii, a co jakiś czas prowadzący informuje, że czas złożyć gazetę na pół, podnosząc w ten sposób poziom trudności. Taniec odbywa się do momentu aż zostanie jedna z par. Jezioro Łabędzie Konkurencja ta przeznaczona jest tylko dla Panów. Idealnym dodatkiem do tej zabawy są różowe spódniczki tiulowe dla każdego z uczestników. Dla większej swobody warto aby panowie biorący udział w zabawie ściągnęli marynarki i podwinęli spodnie do kolan. Cała zabawa polega na zatańczeniu przez uczestników Jeziora Łabędzi przy odpowiednim akompaniamencie. Wygrywa pan, który zdobędzie największe uznanie publiczności lub jury. Takie zabawy na wesele wywołują jeszcze więcej emocji i śmiechu jeżeli wybierzemy do udziału w nich mężczyzn postawnych, dobrze zbudowanych czy też grubszych. Taniec w kółeczku Wszyscy goście ustawiają się w dużym kółku na przemian – mężczyzna, kobieta. Wszyscy kręcimy się w kółko w rytm muzyki, a gdy muzyka ucichnie wodzirej mówi „Za rączki się trzymaliśmy?” i wszyscy łapią się za rączki i kręcą się dalej. Za każdym razem jak muzyka ucichnie prowadzący wymienia inne części ciała. Takie zabawy na wesele są często wykorzystywane na początku przyjęcia, aby goście jednej i drugiej strony się nawzajem lepiej poznali. Podaj wałek Goście weselni stają w kółku, podobnie jak w przypadku poprzedniej zabawy – naprzemiennie. Prowadzący podaje jednej z osób wałek do ciasta i informuje w jaki sposób wałek ma okrążyć całe kółko. Sposobów jest kilka, może to być pod brodą, pod pachą lub między kolanami, ważne jest, aby podczas zabawy nie używać rąk. Ale się zakręciłem! Do zabawy prosimy kilku odważnych panów. Potrzebujemy tyle kijków ile jest uczestników oraz tyle samo kieliszków wódki. Na znak dany przez prowadzącego uczestnicy wypijają kieliszek wódki, stawiają kijek na parkiecie, a na drugim jego końcu opierają swoje czoło i kręcą się dookoła kijka dziesięć razy. Po wykonaniu tego zadania biegną ile sił do Panny Młodej, która stoi na drugim końcu parkietu i trzyma nagrodę. Baloniki z wróżbą W napompowanych balonikach ukrywamy karteczki z różnymi poleceniami. Para Młoda siada na środku parkietu na krzesłach i na zmianę przebijają po jednym baloniku i czytają na głos komendy jakie się w nich znajdują. Mogą to być zadania takie jak: Śmieci wynosił/a będę zawsze ja. Do dziecka będę wstawał/a ja. Śniadanie do łóżka będę przynosił/a ja. Masaż Tobie będę robił/a ja. Oddawać pensję Tobie będę ja. Zabawy na oczepiny związane z balonikami są różne, pomysłów nie brakuje. Ta jednak jest jedną z najwyżej ocenianych i najbardziej przystępnych w ocenie gości weselnych. Wyprawa do ZOO Zapraszamy do gry 9 osób różnej płci. Wszyscy siadają obok siebie w rzędzie na krzesłach. Każda z osób wciela się w jakąś rolę o której zostaje poinformowana przez prowadzącego zabawę. Zabawa polega na szybkim reagowaniu – uczestnik który usłyszy nazwę swojego bohatera musi szybko wstać z krzesła i obiec cały rząd krzeseł uczestników dookoła, po czym usiąść na swoim miejscu. Za niewykonanie zadania lub duże opóźnienia są kary w formie wypicia kieliszka wódki bez popitki. Uczestnicy: tata, mama, dzieci (Witek, Jacek, Zosia), piesek Azor i słoń. Tekst, który jest czytany przez prowadzącego: Był piękny dzień, więc TATO postanowił zabrać DZIECI do zoo, by mogły zobaczyć SŁONIA. Poszedł więc do MAMY żeby obwieścić jej tę wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział: zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR, ucieszył się jak przystało na PSA – radośnie zamerdał ogonem. JACEK i WITEK bardzo chcieli zobaczyć SŁONIA. DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu, a AZOR biegał miedzy nogami swoich PANÓW. Pogoda dopisywała, ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjściem do zoo, ale WITEK ubiegł ZOSIĘ, i AZOR od dawna był na spacerze. W końcu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trabanta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ. Rany jaka wielka trąba, wykrzyczały DZIECI. MAMA uciszała radosne piski swoich POCIECH. TATA, głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ. DZIECI słuchały zainteresowane. Tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA (tu biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości, RODZINA pojechała do domu, tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak, to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA, ZOSI I AZORA. Takie zabawy weselne od lat cieszą się niegasnącą popularnością i za każdym razem cieszą w równym stopniu. Gdzie jest spinacz? W zabawie udział biorą dwie pary. Panom należy zawiązać opaski na oczach, a na każdej z pań zawieszamy po 10 spinaczy. Podmieniamy partnerki i każemy panom zdjąć jak najszybciej wszystkie spinacze z nowych partnerek. Tego rodzaju zabawy oczepinowe wymagają udziału par, które raczej mają dosyć spore poczucie humoru. Strong Man Do zabawy prosimy dwóch najsilniejszych mężczyzn na przyjęciu, z czego jeden musi być ze strony Pani Młodej, a drugi ze strony Pana Młodego. Panowie mają za zadanie przynieść na parkiet jak najwięcej kobiet. Za każdą z nich otrzymują określoną ilość punktów: Pani Młoda – 10 punktów Świadkowa – 5 punktów Mężatka – 3 punkty Panna – 1 punkt Wygrywa ten, który zdobędzie większą ilość punktów. Ręce i nogi Zabawy oczepinowe tego typu przeznaczone są głównie dla osób wygimnastykowanych. Wybieramy kilka par, które będą brały udział w konkurencji. Zadanie polega na tańczeniu w rytm muzyki. W momencie kiedy muzyka cichnie, wodzirej mówi ile rąk i nóg u każdej pary ma się znaleźć na podłodze. Polecenia są wydawane w następującej kolejności: 4 ręce 4 nogi 2 ręce 4 nogi 2 nogi 3 ręce 2 ręce 2 nogi 2 nogi 1 ręka 3 nogi 1 ręka 1 ręka 1 noga Po każdej rundzie odpada jedna para, która wykona polecenie jako ostatnia. Test zgodności Para Młoda siada na środku parkietu na krzesłach, plecami do siebie. Każde z nich zdejmuje buty i wzajemnie się jednym wymieniają – każde z nich musi mieć jednego buta swojego, a drugiego partnera czy partnerki. Wodzirej zadaje pytania, na które Para Młoda musi odpowiadać poprzez podniesienie właściwego buta – swojego lub partnera. Przykładowe pytania: Kto pierwszy powiedział „Kocham Cię”? Kto lepiej prowadzi samochód? Kto będzie rządził w sypialni? Kto pierwszy zasypia w łóżku? Kto będzie trzymał kasę? Sport to zdrowie W konkurencji udział bierze kilka par. Każda z nich losuje karteczkę z nazwą dyscypliny, którą będą musieli zaprezentować publiczności podczas tańca. Rola gości polega na odgadnięciu dyscypliny. Zabawy oczepinowe a stylu sportowym są w szczególności przeznaczone do osób na co dzień obcujących ze sportami, ale pary które ze sportem nie są za pan brat też z pewnością sobie świetnie w tych zadaniach poradzą. Sztafeta Naprzeciwko siebie ustawiamy dwa rzędy krzeseł, w każdym rzędzie po 5 krzeseł. Wybieramy 5 osób z rodziny Pana Młodego i 5 osób z rodziny Pani Młodej i sadzamy ich na krzesełkach – każda rodzina w swoim rzędzie. Osoby na pierwszych krzesłach muszą jak najszybciej zjeść po bananie i klepnąć kolejną osobę w ramię. Drugi uczestnik musi nadmuchać balon tak, żeby pękł. Po wykonaniu tego zadania osoba na trzecim krześle wypija szklankę wody najszybciej jak może, a osoba czwarta śpiewa piosenkę. Na koniec zostaje najśmieszniejsze zadanie i lepiej, aby na tych krzesłach siedzieli panowie. Piąty uczestnik musi zjeść pół szklanki bułki tartej i zagwizdać. Cała zabawa polega na tym, że bułka tarta strasznie wysusza ślinę i przez to przez kilka minut nie ma możliwości, żeby zagwizdać. Wodzirej może jeszcze podkręcić zabawę kierując do mężczyzn śmieszne teksty w stylu „Taki chłop, a gwizdać nie potrafi” itp. Tajemnicza przesyłka Prowadzący zabawę wręcza Parze Młodej magiczne pudełku, a następnie czyta instrukcję do kogo ta przesyłka ma w następnym ruchu trafić, np. a teraz paczka wędruje do pana z największym brzuchem”, „do pani w różowej sukience”, „do pani z największym biustem”, „do pana z wąsem” itp. Na koniec pudełko wraca do Pary Młodej i może w nim być np. red bull na noc poślubną. Polecenia powinny być dostosowane pod konkretnych gości. Daj mi usta! Potrzebujemy do tej zabawy 5 białych t-shirtów i 5 mocno czerwonych pomadek do ust. Wybieramy pięciu mężczyzn, którzy ubierają na siebie białe koszulki, dostają pomadki i muszą zebrać jak najwięcej śladów kobiecych ust na swoim t-shircie. Dodatkową radość wywołuje fakt, że to mężczyźni sami malują usta kobietom…i chyba możemy się domyślić jak panie później wyglądają. Wygrywa pan, który w określonym czasie zbierze najwięcej odcisków kobiecych ust na swojej koszulce. Takie konkursy weselne są doskonałym pomysłem, gdyż mężczyźni uwielbiają rywalizację i mogą się w tym zadaniu wykazać. Gdzie jesteś, kotku? Panna Młoda siada na krześle pomiędzy innymi paniami zaproszonymi na wesele. Prowadzący zabawę zawiązuje oczy Panu Młodemu, a ten po dotyku konkretnych części ciała, np. kolana musi odgadnąć która to jego partnerka. Zabawy na oczepiny w tym stylu możemy dowolnie modyfikować, możemy np. wybrać inną część ciała, a także zamienić Parę Młodą – Pan Młody będzie siedział na krześle wśród innych panów, a Pani Młoda z zawiązanymi oczami będzie musiała odnaleźć swojego męża. Test sprawnościowy Ta zabawa przeznaczona jest dla Pary Młodej. Są w niej dwa etapy – sprawdzenie sprawności żony oraz sprawdzenie sprawności męża. W pierwszym etapie Pan Młody staje na krześle. Zadanie Panny Młodej polega na przełożeniu surowego jajka przez nogawki spodni Pana Młodego – musi zacząć od dołu pierwszej nogawki i iść do góry, a następnie na górze skręcić do drugiej nogawki i sprowadzić bezpiecznie jajko w nienaruszonym stanie na dół drugiej nogawki. Liczy się czas i styl. Podczas drugiego etapu Pani Młoda staje na krześle. Pan Młody zdejmuje swój krawat (jeżeli nie ma to pożycza od kogoś z gości). Świadkowa zawiązuje krawat wysoko na udzie Pani Młodej. Następnie Panu Młodemu należy zawiązać z tyłu ręce i zadanie jego polega na rozwiązaniu krawatu z uda żony. Tutaj też oceniamy szybkość i styl. Gdzie moje ciuchy? Do zabawy wybieramy pięciu panów, których sadzamy na krzesłach obok siebie w rzędzie. Muzyka gra, a panowie się w tym czasie przesiadają o jedno miejsce do przodu i czekają na komendy prowadzącego. Gdy muzyka cichnie za każdym razem wodzirej prosi o pozostawienie panów jakiejś części swojej garderoby przy obecnym krześle – marynarki, buta, krawata, koszuli, skarpet. Gdy panowie zostaną w samych spodniach prowadzący ogłasza, że uczestnik, który najszybciej ubierze się we własne rzeczy zostanie zwycięzcą. Zabawy oczepinowe to nieodłączny element każdego wesela. Większość gości z utęsknieniem czeka kiedy nadejdzie czas na zabawy weselne. Pomysłów na zabawy na oczepiny jest mnóstwo i co chwilę pojawiają się kolejne. Konkursy weselne mogą mieć charakter bardganizując wesele dobrali odpowiednie zabawy na wesele, które nie urażą naszych gości. Nie wszyscy bowiem są na tyle otwartymi osobami, aby takie w pewien sposób wulgarne konkursy weselne móc oglądać lub w nich uczestniczyć. Pamiętajmy też, że takie zabawy oczepinowe służą temu, aby rozbawić zarówno gości jak i Parę Młodą, dlatego nie róbmy scen, że ktoś oszukiwał czy, że ktoś był niesprawiedliwy. Konkursy weselne mają nam urozmaicić czas i nas rozbawić, a nie poróżnić, dlatego nie spinajmy się za bardzo podczas tych zabaw! Autor: Ania Bartecka (Visited 13 750 times, 14 visits today)Podążaj za nami i polub nas:

zabawa weselna paczka dla młodych